I Zlot OTOZwierzaków

Cały tydzień, dzień w dzień, padał deszcz. Niedziela była chłodna, wilgoć wisiała w powietrzu ale nie PADAŁO! Dlaczego? Przecież był to I Zlot OTOZwierzaków 🙂

W niedzielne przedpołudnie o godzinie 11.00 na parkingu koło Kamionki pojawiły się rodziny z psami, które kiedyś były podopiecznymi Iławskiego Schroniska, a dziś mają wspaniałych właścicieli.
Spotkanie adoptowanych zwierząt z Iławskiego Schroniska i ich opiekunów to wspaniała inicjatywa, która mam nadzieję, stanie się Iławską tradycją. Pokazuje, jak wiele jest ludzi z wielkim sercem kochającym czworonogi.

AdoPsiaków (czyli zaadoptowanych psów) było 14. Ja zdążyłam zapamiętać imiona Perełka, Kido, Bila, Miśka, Kudłacz, Figa, Thomas, Efi, Arielka, Tobiasz.
Część z nich znam osobiście, bo sama robiłam im zdjęcia do ogłoszeń adopcyjnych. Było mi bardzo miło widzieć jak te psy się zmieniły z powodu wielkiej miłości jaką znalazły.

Największe metamorfozy to:
Kudłacz – teraz już wcale nie taki kudłaty
20160206EP1058
Figa – kiedyś zamknięta i zalękniona, dziś bardziej figlarna.20160509EP9999_174

Zgodnie z planem spotkania najpierw przemaszerowaliśmy nad Jezioro Kamionka, gdzie czekał na nas już leśniczy z rozpalonym grillem.
20161009EP1802

Psy musiały ochłonąć po emocjonalnym spacerze wśród swoich kompanów korzystając z kąpieli, a opiekunowie delektowali się pysznym ciastem. Tu doskonale było można podziwiać pracę właścicieli nad kontrolą zasobów i hipnozę z cieknącą ślinką ze strony psów.
20161009EP1829
20161009EP1837
20161009EP1978
20161009EP1864
20161009EP1855

Umilając oczekiwanie na pyszne kiełbaski z F.H.U. „Producent” Dariusza Darkowskiego, organizatorzy zaplanowali kilka konkursów.
1. Spacer z psem i jajkiem.
Nie było wcale tak prosto. Każdy właściciel trzymał w jednej ręce psa na smyczy, w drugiej łyżkę, na której leżało jajko. Każdy musiał pokonać wyznaczoną trasę i dojść do mety w komplecie. Niestety kilka jajek, ku uciesze czworonogów, się rozbiło. Przegranych nie było. Każdy z uczestników otrzymał wspaniały upominek.

20161009EP1880
20161009EP1885
20161009EP1887

2. Spacer właścicieli z psem i balonikiem.
Nadmuchany balonik właściciele umieszczali między swoimi ramionami i pokonywali wyznaczoną trasę z psem na smyczy. To też nie było takie proste. Baloniki uciekały, latały, ale żaden nie pękł. Podobnie jak poprzednim razem przegranych nie było, a każdy z uczestników otrzymał upominek.

20161009EP1896
20161009EP1895
20161009EP1897
20161009EP1903

3. Przeciąganie liny.
W jednej drużynie było więcej pań, w drugiej więcej panów. I żeby była jasność 😉 Panie nie przegrały tylko dały mężczyznom wygrać 🙂

20161009EP1907


20161009EP1923

Na zakończenie wspólne pamiątkowe zdjęcia i pyszna kiełbaska.

20161009EP1937
20161009EP1939
20161009EP1946
20161009EP1949
20161009EP1957
20161009EP1943
20161009EP1965
20161009EP1969
20161009EP1973
20161009EP1982
20161009EP1987
20161009EP1991
20161009EP1997
20161009EP2000
20161009EP2015
20161009EP2004
20161009EP2025
20161009EP1852
20161009EP1800
20161009EP2006
20161009EP1867
20161009EP1862
20161009EP1797
20161009EP1792

Jak na I Zlot OTOZwierzaków było nas sporo, ale mamy nadzieję, że sprawa zostanie jeszcze bardziej nagłośniona i na wiosnę adopsiaków i adokociaków będzie jeszcze więcej.
20161009EP2029